Mur obronny i szczątki ludzkie. Najświeższe wykopaliska archeologiczne w Sanoku

Mur obronny i szczątki ludzkie. Najświeższe wykopaliska archeologiczne w SanokuNa terenie, gdzie umacniania jest skarpa archeolodzy, przeprowadzają zlecone badania. Wykonano wykop, a w nim badacze natrafili na cenne znaleziska. Przede wszystkim potwierdzono dotychczasowe przypuszczenia, że w sąsiedztwie kościoła funkcjonowało cmentarzysko.

– W związku z odbywającą się inwestycją w obrębie skarpy zaistniała konieczność przeprowadzenia badań archeologicznych. Jest to normalna procedura przy tego typu działaniach, które obejmują tereny zabytkowe. Konserwator przedstawia swoje wytyczne nadzoru archeologicznego – relacjonuje nam zaistniałą sytuację Marcin Glinanowicz archeolog. – Oprócz nadzoru archeologicznego, podczas którego jesteśmy my archeolodzy, konserwator złożył wniosek o wykop za prezbiterium kościoła oo. Franciszkanów.

Wykop jest ulokowany prostopadle do ściany zewnętrznej prezbiterium. Mieszkańcy osiedla Błonie mogą śledzić z daleka prace archeologów. Wykop miał na celu sprawdzenie, czy znajdują się tam relikty związane ze średniowiecznym murem obronnym miasta Sanoka.

Mur obronny i szczątki ludzkie. Najświeższe wykopaliska archeologiczne w Sanoku– Mur był obecny w różnych miejscach. Badania prowadzone przez naszą koleżankę Marię Zielińską Piotra Kotowicza i przeze mnie w 2012 roku wykazywały obecność muru obronnego w okolicach placu świętego Michała. W okolicy skarpy nikt tych badań do tej pory nie prowadził. Nasze oczekiwania zostały spełnione! Odkryliśmy mur obronny. Oczywiście są to dane na dzień dzisiejszy podczas prac w terenie. Mur miał ok. 220 cm grubości. Nie jesteśmy stwierdzić dokładnie jakiej był grubości z tego względu, ze w XVII w kiedy budując obecny kościół Franciszkanów wykorzystano pozostałość muru obronnego. Prezbiterium które widzimy, jego fundamenty to część muru obronnego. Analizując wykorzystywane bloki piaskowca możemy powiedzieć, że jest to właśnie ślad po tym średniowiecznym murze obronnym – wyjaśnia archeolog. 

To był pierwszy plan badawczy, który został spełniony, jednak to nie oznaczało końca prac archeologów. Pojawiły się szczątki ludzkie. W obrębie najbliższego sąsiedztwa kościoła umiejscowiony był cmentarz mimo, że dawny kościół oo. Franciszkanów nie był parafią. Braci zakonnych zwykle chowano w kryptach pod kościołem.

– Odkryliśmy ludzkie szczątki i resztki trumien okuwanych delikatnymi, miedzianymi nitami. Może to wskazywać, że chowano tutaj zamożnych ludzi, mieszkańców Sanoka, być może dobroczyńców oraz braci zakonnych. Potwierdzimy to kiedy antropolodzy przeprowadzą analizy – referuje Marcin Glinanowicz. – W niektórych trumnach zachowały się resztki tkanin oraz „gwoździ tapicerskich”. Gwoździ, które są płaskie i służyły do przybijania tkanin. Skąd przypuszczenie, że to pochowani są ludzie łożący na kościół. Trumny bardziej ozdobne były droższe, a tu spotykamy się z trumnami okuwanymi delikatnymi, miedzianymi nitami.

Znalezione szczątki ludzkie znaleziono w układzie anatomicznym, czyli widać ze leżą tak jak ich pochowano. Wszystkie kości są na swoim miejscu.

Mur obronny i szczątki ludzkie. Najświeższe wykopaliska archeologiczne w Sanoku– Udało się tak odsłonić np. połowę pochówku młodej osoby, nie wiemy jeszcze czy płci męskiej czy żeńskiej. Patrząc po wielkości kości widać, że to osoba młoda. Antropolog będzie wstanie nam określić wiek, płeć czy inne parametry – dodaje Marcin Glinanowicz. – Oprócz tego znaleźliśmy dużo kości wymieszanych. Można domniemywać, że ze względu na brak miejsca na pochówki, szczątki wyjmowano z kilku grobów i składano w jednym tworząc ossuaria. Robiono w ten sposób miejsce dla nowych pochówków. Zdążało się również tak, ze jeden pochówek niszczył drugi. Szkielety się mieszały, przecinały. Teraz musimy to tak udokumentować, by określić który pochówek jest młodszy, a który starszy. Wstępnie można powiedzieć, że są to groby z ok. XVIII w. Czyli odkryliśmy mur średniowieczny i cmentarz nowożytny. Wcześniejszy kościół był drewniany i prawdopodobnie spłonął i w jego miejsce w XVII w. Zbudowano kościół murowany. – dodał na zakończenie archeolog.

Edyta Wilk
edytawilk@tygodniksanocki.pl

Przeczytaj również:

W świecie pełnym skarbów. Rozmowa z Mieczysławem Skowrońskim

Skarb sprzed 3000 lat, znaleziony pod Sanokiem