Maria Kurkareiwcz – harcerska przyjaźń to siła

Maria Kurkarewicz od kilku dni sprawuje funkcję komendantki Hufca Ziemi Sanockiej im. Ks. hm. Zdzisława Peszkowskiego. Na co dzień pracuje w szkole podstawowej, a jej pasją jest pisanie wierszy do szuflady oraz malowanie na szkle. Jak podkreśla, rewolucji w hufcu nie będzie.

Maria Kurkarewicz swoją przygodę z harcerstwem rozpoczęła już w liceum. Potem na kilka lat opuściła jego szeregi, by rozpocząć studia, założyć rodzinę i podjąć pracę. W 2003 roku pracując w Szkole Podstawowej nr 6 w Sanoku otrzymała propozycje od pani dyrektor bycia opiekunem drużyny harcerskiej.

Maria Kurkarewicz - harcerska przyjaźń to siła– Przez jakiś czas sprawowałam tę funkcję. Z ramienia hufca pomagali mi wspaniali harcerze dh. Agnieszka, dh. Magda, dh. Iza i dh. Kornel. Zgodnie z koleją życia poszli w świat, realizować swoje marzenia. Myślałam, że nasza drużyna się rozpadnie, dlatego postanowiłam odnowić swoje Przyrzeczenia Harcerskie aby prowadzić drużynę. Zrobiłam kurs drużynowych, wychowawców harcerskich, liderów zespołów instruktorskich, przewodnicki, podharcmistrzowski. Wciągnęłam się w te struktury. Nie mogłam pozwolić na to, aby drużyna przestała istnieć – podkreśla komendantka.

Dla Marii ważne jest to, aby harcerskie życie było pełne radości i harców. Dlatego angażowała się w organizację wyjazdów dla harcerzy na różnego rodzaju obozy – wielokrotnie jako komendantka prowadziła kolonie zuchowe i obozy harcerskie w ośrodku Berdo.

– Bardzo lubię kontakt z dziećmi i młodzieżą. Pracowałam także w komendzie Hufca Ziemi Sanockiej, byłam jej członkiem. Wspólnie ustalaliśmy plany pracy oraz kalendarz imprez naszego hufca. Obejmując funkcje komendantki hufca będę się starała wypełniać swoje obowiązki jak najlepiej potrafię i mam nadzieję, że nie zawiodę zaufania tych wszystkich, którzy mi zaufali. Bycie komendantką hufca to wolontariat, wymaga poświęcenia czasu, energii bycia wszędzie tam gdzie jesteśmy potrzebni – wyjaśnia Maria. Aczkolwiek oprócz harcerstwa, które kocham zawsze najważniejsza jest moja rodzina – dodaje.

Do współpracy w nowej komendzie zaprosiła phm. Ryszarda Stojowskiego, zastępcę do spraw organizacyjnych, twórcę Centrum Sportów Ekstremalnych, hm. Magdalenę Bodziak, zastępcę do spraw programowych i kontaktów z kadrą, drużynową 4 DH działającej przy SP2, pwd. Małgorzatę Folcik, drużynowa 14 DH „Nieprzetartego Szlaku” działająca przy Specjalnym Ośrodku Szkolno Wychowawczym oraz hm. Marka Zgódko, skarbnik, wieloletni i jedyny szef harcerskiej Bazy BERDO.

Celem istnienia i działania hufca jest prowadzenie pacy wychowawczej, rozwoju zuchów, harcerzy i instruktorów w sferze duchowej, intelektualnej, społecznej i fizycznej.

– Pragniemy wychowywać dzieci i młodzież na uczciwych ludzi, wrażliwych na problemy innych, aktywnych społecznie, zdrowych zarówno fizycznie jak i moralnie. Dbających o dziedzictwo kulturowe minionych pokoleń oraz naturalne środowisko przyrodnicze – podkreśla.

W grudniu hufiec planuje zorganizować zuchowe Mikołajki, wyjazd po światełko Betlejemskie, które następnie przekażemy włodarzom miasta, gmin i wszystkim, którzy na to światło czekają przez cały rok. W planach jest zorganizowanie wigilii instruktorskiej.

– Pragniemy wyjść do tych instruktorów, którzy mają nieco wolnego czasu, aby zaangażowali się w działalność hufca – Czekamy na Was – Czuwaj !!! zaznacza komendantka.
Dla nowej komendantki najważniejsza jest praca oraz wspieranie młodych ludzi, nadal pragnie kształtować ideały i wartości wśród najmłodszych. Maria Kurkarewicz otrzymała wiele nagród za swoja dotychczasową pracę na rzecz rozwoju harcerstwa.

– Najbardziej jestem dumna z brązowego Krzyża za zasługi dla ZHP. Z naszego Hufca otrzymałam złoty krzyż, statuetkę instruktora roku. Moja praca jest doceniania i dostrzeżona – mówi.
Dla nowej komendantki budujące jest to, że młodym osobom chce się uczestniczyć w życiu harcerskim, wyjeżdżać na rajdy, poznawać historię, uczestniczyć w wielu wydarzeniach kulturalnych. Warto jest z nimi działać. Chce im się chcieć i my w tym pomożemy.

– W hufcu nie będzie żadnych rewolucji. Pragniemy, by młodzi przychodzili, śpiewali, spotykali się, śmiali. Chcemy by nasz hufiec tętnił życiem. Naszą misją jest wychowywanie młodego człowieka, czyli wspieranie go we wszechstronnym rozwoju i kształtowaniu charakteru przez stawianie wyzwań – wyjaśnia.

W tym roku Maria Kurkarewicz obchodziła 40-lecie pracy zawodowej. Pracuje w SP nr 6, jest nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej. Otrzymała Medal Komisji Edukacji Narodowej. Pełniąc funkcję drużynowej przekazuje młodym osobom prawo i ideały harcerskie, wykonują wspólnie różne zadania, organizują gry terenowe, rajdy i wycieczki. Czasem się wygłupiają, ale przede wszystkim słuchają o swoich problemach i starają się pomóc drugiej osobie. Do drużyny należy 12 dziewczynek w wieku 12-13 lat.

–Bratnie słowo sobie dajem, że pomagać będziem wzajem… – podsumowuje Maria Kurkarewicz.

Dominika Czerwińska