Publikujemy odpowiedź radnego Miklicza

 

Publikujemy odpowiedź radnego Miklicza, który odpowiada na wypowiedź Bogdana Strusia.

 

Sekretarz Struś niech broni burmistrza czynami, a nie polemiką

Nie rozumiem, dlaczego sekretarz Struś podejmuje polemikę na łamach TS artykułem „ radny wprowadza w błąd, sekretarz prostuje”, odpowiadając na artykuł zamieszczony na portalu esanok.pl. Nie wiem, czym zasłużyłem sobie na to wyróżnienie, że sekretarz Struś odpowiadał tylko na moją wypowiedź zawartą w przywołanym artykule mimo tego, że siedmiu radnych przedstawiało tam swoje opinie. Nie znajduję w swojej opinii na temat działań, które władza wykonawcza powinna podjąć, elementu wprowadzającego w błąd. Choć w sumie to przyzwyczaiłem się już do tego, że cokolwiek powiem, czy to na sesjach rady miasta, czy też w lokalnych mediach, władza wykonawcza odbiera za każdym razem jako nieprzychylną krytykę. Przypomnę, że w swojej wypowiedzi nie wskazałem na nic innego, niż na dozwolone prawem wsparcie, którego może udzielić samorząd przedsiębiorcom, którzy w wyniku pandemii ponoszą straty i obawiają się o swoją działalność. Niestety odpowiedź, którą zamieścił na łamach TS sekretarz Struś, jest niczym innym jak wypowiedzią, która kwestionuje moje opinie oraz podważa moje kompetencje jako radnego. Są to oczywiście metody, które nie służą merytorycznej dyskusji oraz nie służą rozwiązywaniu problemów z którymi przyszło się obecnie zmierzyć samorządowi. Nie zamierzam wdawać się w tym samym stylu w dyskusje z sekretarzem Strusiem. Jako radny i mieszkaniec oczekuję tylko , że władza wykonawcza w naszym mieście będzie podejmować skuteczne, szybkie decyzje, które przyczynią się do ratowania miejsc pracy oraz do utrzymania prowadzonej przez przedsiębiorców działalności. Świetne samopoczucie sekretarza Strusia oraz poczucie dobrze wypełnionych obowiązków niech będzie poparte czynami, a nie tylko słowem pisanym i to jeszcze w kiepskim stylu, opartym przede wszystkim na atakach ad personam. Władza samorządowa niech tworzy naszą tarczę ochronną dla lokalnych przedsiębiorców i mieszkańców Sanoka. Mam wrażenie, że póki co jedyną tarczę stworzył sobie burmistrz, który na front walki medialnej wysłał sekretarza Strusia. Nie tędy droga. Panowie,  weźcie się do roboty. Mniej dyskusji, a więcej czynów. Niech efekty będą widoczne.

Sławomir Miklicz

Radny Miasta Sanoka