Odpust TRÓJCY ŚWIĘTEJ w kamiennym kościele

Powrót do przeszłości

TREPCZA. Odezwał się znów po latach milczenia.  Chociaż niewielki zawieszony u szczytu wieżyczki swoim głosem znów wypełnia dolinę Sanoczka. Tym razem zwołuje na odpust w wigilię Świętej Trójcy w starym kościele. To powrót do świetlanej przeszłości, gdy na trepczańskie wzgórze ciągnęli pielgrzymi z całej okolicy. Przynajmniej od połowy XVI wieku miejscowy lud na czele z właścicielem Trepczy uczestniczył tu w świętych misteriach. Odbywały się głównie po łacinie, ale był czas, gdy kolator zachwycony reformacją i zarządził poddanym wyznawanie nowej wiary. Były to czasy, gdy władcy decydowali i narzucali wiarę na swoim terenie kierując się zasadą: Ouis regio, eius religio . Odtąd nazywali się Socyjanami czyli Braćmi Polskimi. Nowa religia odrzucająca Boga w Trójcy Jedynego bez obrazów i większości sakramentów oparta jedynie na Biblii nie spodobała się prostemu ludowi, stąd prawdopodobnie po śmierci pana z dworu wrócili na łono kościoła rzymskiego. Po najeździe tatarskim w 1624 roku i spaleniu drewnianej części odbudowana kaplica w następnych latach, aż do początku XIX wieku przeżywała swój złoty czas. Kult obrazu Świętej Trójcy opisywany w zapiskach wizytacji biskupich z XVII i XVIII wieku zataczał szerokie kręgi, a przybywający tu pielgrzymi doznawali wielu łask. Można  powiedzieć, że na trepczańskim wzgórzu zrodziło się wtedy „małe sanktuarium Trójcy Świętej” .

Należy pamiętać, że w tamtym czasie w Trepczy istniała najpierw prawosławna, a od II połowy XVII wieku parafia unicka. Rusini stanowili większość jej mieszkańców, Polaków było kilkanaście rodzina, kilka żydowskich  i  niemieckich.  Po pożarze cerkwi i zabudowań gospodarskich parafii  w roku 1804 cesarz Józef II nakazał grekokatolikom rozbudować łacińską kaplicę Świętej Trójcy i tam sprawować liturgię wschodnią. Od 1807 roku już jako cerkiew unicka przyjęła tytuł Uspienia czyli Zaśnięcia NMP. Po rozbudowie i adaptacji wnętrza   przez blisko 140 lat czyli do jesieni 1945 roku gospodarzami tego miejsca byli nasi bracia unici nazywani wtedy Rusinami.

Po wojnie do powstania odrębnej parafii pw. Wniebowzięcia NMP w lipcu 1973 roku  liturgię niedzielnej Mszy św. sprawowali księża z sanockiej Fary i OO Franciszkanów.   Trzej kolejni proboszczowie  Trepczy roztaczali opiekę duszpasterską sprawując liturgię w Trepczy i Międzybrodziu. Po wybudowaniu i przenosinach  do nowego kościoła w Roku Jubileuszowym 2000 liturgia w starym kościele sprawowana jest tylko kilka razy w ciągu roku. Dla starszych to zawsze powrót do źródeł wiary i nostalgiczne wspomnienie młodości, która nie powróci; dla dzieci i młodzieży ciekawostka historyczna – kamienna świątynia na pięknym widokowo wzgórzu…

 

Czcicieli Trójcy Świętej i wszystkich kochających klimaty modlitwy w starych murach serdecznie zapraszamy w najbliższą sobotę wieczorem do Trepczy na „odpust po latach”. Początek Mszy o godz. 18:30. Wcześniej różaniec
I-szo sobotni wynagradzający (część radosna).        

(pr)

FOTO: Dostojny świadek historii otoczony kamiennym murem usytuowany w centrum Trepczy przy drodze do Mrzygłodu „intryguje” turystów do chwilowego postoju i zrobienia kilku zdjęć.