Drugie życie płytek – kolorowy efekt

W połowie lutego przekazaliśmy apel dyrektor żłobka nr 2 Ewy Żytki-Rydosz, która poprosiła o przekazywanie pozostałości po remontach, zwłaszcza płytek. Dyrektor placówki wpadła na pomysł odremontowania tanim kosztem magazynków w żłobku. 

Akcja rozeszła się szerokim echem i dotarła nawet do Krakowa!

– Nie spodziewałam się, że będzie aż taki odzew! Dostaliśmy już sporo płytek od rodziców dzieci ze żłobka. Zadzwonił do nas np. czytelnik „Tygodnika”, emeryt z ulicy Głowackiego. Pan nie mógł osobiście dostarczyć 3 paczki płytek, ale konserwator podjechał i darowiznę odebrał. Dostaliśmy wielkie pudło płytek po remoncie Rodzinnego Centrum Sportu i Rekreacji WIKI od pana Jerzego Domaradzkiego, od pani Agnieszki z Nowosielec. Płytki przyjechały do nas z Poraża i Bukowska. Mało tego, informacje o tym, że zbieramy płytki dotarły aż do Krakowa! Osoby, które będą niebawem przejeżdżać przez Sanok, mają w planie przywieźć do nas płytki. Bardzo, bardzo dziękujemy wszystkim za taki życzliwy odzew – skomentowała akcję, kilka tygodni po jej ogłoszeniu dyrektor Ewa Żytka – Rydosz. 

Nam pomysł na drugie życie płytek również się bardzo spodobał i z pudłem płytek również wsparliśmy akcję. 

Dziś możemy podziwiać efekty. Pierwszy magazynek został odremontowany, dzięki osobom, które zamiast wyrzucać resztki płytek, dostarczyły je do żłobka. 

– To dopiero pierwszy magazynek, niedługo będziemy remontować następny. Cieszymy się z każdej podarowanej płytki, kleju czy farby. Remont dzięki temu był tańszy i ekologiczny. Wielu rodziców mówiło, że resztka kleju, czy kilka płytek poszłoby w kosz, a tak przyda się jeszcze i będzie służyć latami! – podsumowała akcję dyrektor placówki.