Łódeczki i wianki popłynęły do morza

TREPCZA. Przy pięknej, wiosennej pogodzie grupa kilkudziesięciu osób zgromadziła się nad Sanem, aby pomodlić się o bezpieczny wypoczynek w rozpoczynającym się sezonie sportów rzecznych oraz za ofiary niepokornej rzeki. Płynące w tym czasie Sanem kajaki górskie i pontony były piękną ilustracją dla odradzających się z każdym rokiem spływów rzecznych.

Kilkanaścioro dzieci wzięło udział w konkursie na najpiękniejszy wianuszek i łódeczkę. Wszystkie dzieła tworzone wraz z rodzicami zasługują na pochwałę. Największą fregatę wypuściły na wodę Lena i Zuzia Śląskie ze Srogowa Dolnego. Wyróżnione zostały także prace Marysi i Ali Nabywaniec oraz rodzinne zaangażowanie Kacpra, Julii, Leny i Maksia Woźniaków z Glinic. Nagrodą stały się puzzle z międzybrodzką cerkiewką, która stoi dumnie na skalistym brzegu po drugiej stronie rzeki. Wszystkie dzieci z dumą prezentowały swoje dzieła. Długo krążyły w zatoczce przystani „Trepcza” zanim z nurtem rzeki udały się w dalszą podróż. Dodatkowy niepowtarzalny klimat spotkania tworzył szum wody, szczebiot ptaków, śpiew pieśni majowych i blask ogniska rozpalonego na rzecznej ostrodze. /pr/