Ratownicy w karetce, lekarz w szpitalu
„Temat jest szeroki. Chciałbym w prosty i przystępny sposób wszystko wyjaśnić. Nie da się tego zrobić w formie oświadczenia” – tak rozpoczęła się rozmowa dyrektora Henryka Przybycienia z przedstawicielami lokalnych mediów.
Zostaliśmy zaproszeni przez dyrektora SP ZOZ m.in. po tym, jak okazało się, że od 1 marca także w Sanoku karetka oznaczona symbolem „S” pojedzie jako „P” – takie rozwiązanie zaproponowała wojewoda podkarpacka Ewa Leniart.
Plan funkcjonowania ratownictwa medycznego dla danego województwa ustala wojewoda w konsultacji z samorządami; gdy taki plan uzyska pozytywną opinię ministra zdrtowia, wówczas wchodzi w życie.
„Mając na uwadze sytuację związaną z deficytem lekarzy w szpitalach oraz innych podmiotach leczniczych, istnieje duży problem w zapewnieniu ciągłości działania specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego. Brak kadry lekarskiej (spełniającej wymagania kwalifikacji stawianych lekarzowi systemu) koniecznej do obsadzenia dyżurów lekarskich w specjalistycznych zespołach medycznych spowodował działania zmierzające do przekształcenia kolejnych zespołów „S” na „P” w ramach środków finansowych, przyznanych w budżecie wojewody na 2018 r.” – brzmi uzasadnienie wojewody.
Dyrekcja szpitala przekonywała, że zmiany nie wpłyną na pogorszenie się sytuacji pacjentów.
Podczas spotkania rozmawiano m.in. o regulacjach ustawowych dotyczących działalności Państwowego Ratownictwa Medycznego.
Więcej na ten temat w najbliższym „Tygodniku Sanockim”.
Ostatnie komentarze