Uroczyste podsumowanie Roku Zdzisława Beksińskiego w SDK

Rada Miasta Sanoka z inicjatywy burmistrza miasta Sanoka Tomasza Matuszewskiego uchwałą ustanowiła obecny rok Rokiem Zdzisława Beksińskiego, w tym roku bowiem przypada 90. rocznica urodzin artysty. Spektakl „Wywiad, którego nie będzie” zrealizowany według Wiesława Banacha, przy współpracy Rafała Szałajki to symboliczne podsumowanie obchodów Roku Zdzisława Beksińskiego w Sanoku.

Widowisko zaprezentowane w Sanockim Domu Kultury 27 listopada cieszyło się ogromną popularnością. W imieniu burmistrza Tomasza Matuszewskiego gości przywitał zastępca Grzegorz Kornecki: Pamiętajmy, że jesteśmy – my, sanoczanie – beneficjentami twórczej biografii Zdzisława Beksińskiego i jego artystycznych dokonań wspomniał.

Rodzina Beksińskich była mocno związana z Sanokiem. Jednak Zdzisław Beksiński zdecydował się opuścić rodzinne miasto latem 1977 roku, gdy władze wydały postanowienie o rozbiórce jego rodzinnego domu przy ulicy Jagiellońskiej. Twórca zorganizował dla siebie nowe miejsce pracy w Warszawie i tam przeniósł się z żoną i synem.

Powracał do Sanoka okazjonalnie. Tutaj miał przyjaciół i tutaj, do Muzeum Historycznego, przekazywał swoje obrazy, ustanawiając dyrektora Wiesława Banacha kustoszem swojej twórczości i swojego prywatnego archiwum.

Rok 2019 jest rokiem symbolicznego powrotu Zdzisława Beksińskiego do Sanoka. Z okazji 90. rocznicy urodzin artysty, staraniem Wiesława Banacha i państwa Ewy i Janusza Baryckich z Fundacji „Beksiński” odbyło się wiele wystaw, prezentacji i prelekcji w kraju i za granicą. W sierpniu Muzeum Historyczne zorganizowało spektakularny „Długi weekend z Beksińskim” – jednym z ważniejszych punktów programu był wówczas spektakl „Wywiad, którego nie będzie”. Ma być on niebawem prezentowany w Rzeszowie, potem w Warszawie. Wystawa prac Zdzisława Beksińskiego zorganizowana w Muzeum Narodowym w Poznaniu, w połowie listopada przyciągnęła tłumy. Wykład Wiesława Banacha również został powtórzony ze względu na dużą liczbę osób zainteresowanych.

Koncepcja spektaklu oparta jest na wydarzeniu, które miało miejsce rok po śmierci artysty. Wiesław Banach, wyruszając do Gdańska z wystawą prac Beksińskiego, otrzymał z numeru zmarłego sms o treści „Zadzwoń”.  Oglądając spektakl, wspominaliśmy Zdzisława Beksińskiego, jego sztukę, ale i jego życie, w którym poczuciu artystycznego spełnienia towarzyszyło nie raz poczucie osobistej klęski. Scenografię stanowiło autentyczne wyposażenie warszawskiego mieszkania artysty. Uzupełnieniem są wyświetlane na ekranie fotografie i filmy ilustrujące treść rozmowy. Spektakl spotkał się z uznaniem widzów, których reakcja na to, co działo się na scenie i interakcja z aktorem świadczyła o wielkim zaangażowaniu w spektakl. Największe brawa i gratulacje kierujemy do Wiesława Banacha – pomysłodawcy, scenarzysty, reżysera i aktora. Pozostaje mieć nadzieję, że po Rzeszowie i Warszawie, kolejne instytucje będą zainteresowane wystawieniem sztuki.

mn