Łucznicy – aktywacja

Jak przenieść się wehikułem czasu do dawnych lat? W Sanoku to bardzo proste. Wystarczy przejść się w okolice ulicy Kółkowej, w niedzielne południe. Wybrać cel, napiąć cięciwę i poczuć się niczym średniowieczny woj.

Łucznicy Sanoka” to młode Stowarzyszenie, ale na Ogólnopolskich Turniejach Łuczniczych nierzadko zajmują czołowe miejsca. Głównym ich celem jest kultywowanie i propagowanie tradycji łucznictwa średniowiecznego, oraz integracja działających grup łuczniczych. Od ponad 15 lat tworzyli nieformalną grupę pasjonatów łucznictwa tradycyjnego. Po kilkuletniej przerwie wspólne zamiłowanie znów połączyło ich jako grupę „Łucznicy Sanoka”.

Łucznicy są zapraszani na wiele imprez, zarówno przez organizacje jak też instytucje samorządowe Podnoszą atrakcyjność i uświetniają wydarzenia w całej Polsce i poza jej granicami. Uczestniczą w wyjazdach rekonstrukcyjnych. Biorą udział w akcjach charytatywnych. W szkołach prowadzą zajęcia edukacyjne. Dla kampanii Stowarzyszenia Sanitas nagrali spot, uczestniczą w akcjach organizowanych przez tę organizację.

– Dzięki Burmistrzowi Miasta Sanoka od niedawna otrzymaliśmy bezpieczne miejsce, nie tylko spełniające funkcję treningową dla członków naszej organizacji, ale również umożliwiające upowszechnianie polskich tradycji historycznych oraz rozwój świadomości obywatelskiej i kulturowej. Dla nas integracja działających grup jest dodatkowym bodźcem do dalszego rozwoju i umożliwia nam nabycie nowych doświadczeń. Ponadto miejsce „strzelnicy” doskonale sprawdzi się przy organizowaniu turniejów łuczniczych oraz imprez. – mówi Grzegorz Patronik, wiceprezes Stowarzyszenia.

Łucznicy Sanoka postanowili podzielić się swoją wiedzą zarówno teoretyczną, jak też praktyczną z lokalną społecznością. Na swoje treningi zapraszają wszystkich, którzy chcieliby poznać techniki łucznictwa tradycyjnego oraz edukować się w tej dziedzinie.

– Wszystkie osoby które przychodzą z ciekawości, lub chcące praktykować łucznictwo tradycyjne, mogą pod naszym okiem sami spróbować i nauczyć się tego. Ponadto zwiększają swoją wiedzę korzystając z naszych doświadczeń. Odwiedzają nas coraz częściej rodzice z dziećmi. Dotychczasowe działania związane z łucznictwem angażują lokalną społeczność bez względu na wiek. Łucznictwo to sport dla wszystkich. Tych, którzy chcą pogłębić wiedzę na ten temat, oraz spędzić czas z dala od komputerów i oderwać się od codzienności, zapraszamy – mówi Krzysztof Florczak Prezes Stowarzyszenia – Lokalizacja strzelnicy, mimo iż znajduje się blisko cywilizacji ma w sobie pewną magię Miejsce to otoczone jest zarośniętymi wałami, skryte w gęstwinie leśnej i tworzy niesamowity klimat.

  • Łucznictwo jest dla nas połączeniem hobby i pasji. Jest to świetny sposób na oderwanie się od codziennego pędu życia, trosk i obowiązków. Działa jak forma terapii psychologicznej i odstresowania. Oddanie strzału wymaga umiejętności skupienia i odcięcia się od wszystkiego, co jest dookoła, a szelest lecącej do celu strzały jest kojący. Są to spotkania nie tylko łuczników, ale także grupy przyjaciół z którymi czujemy się razem dobrze. Część z nas zaraziło tą pasją również swoje rodziny. Dzieci z entuzjazmem oddają coraz to więcej celnych strzałów – opowiada Daniel Och wiceprezes Organizacji.

Kiedy tylko pogoda pozwala, łucznicy spotykają się na ulicy Kółkowej, a podczas niesprzyjającej aury korzystają z sali gimnastycznej w Gimnazjum nr 4. Tu wtarto wspomnieć, że Stowarzyszenie nabyło siatki zabezpieczające, które chronią ściany bądź wydzielają teren do bezpiecznych ćwiczeń. Ktokolwiek będzie organizował większą imprezę, może łuczników zaprosić, bez obaw, że coś może się stać.

Może warto w słoneczną niedzielę wybrać się na lekcje strzelania? Popracować nad celnością i poczuć się wolnym niczym Merida Waleczna lub Robin Hood.

Edyta Wilk

edytawilk@tygodniksanocki.pl