Napisali do nas wywłaszczeni działkowcy

Napisali do nas wywłaszczeni – w związku z budową obwodnicy – działkowcy, a my ich dylematy przekazaliśmy dalej – do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.

List działkowców (nazwisko nadawcy zachowujemy do wiadomości redakcji):

Czy można równocześnie cieszyć się, śmiać i płakać? Okazało się, że jest to możliwe dzięki budowie obwodnicy Sanoka. „Zaszczyt” ten spotkał działkowców, których działki ekspresowo zabrano pod budowę obwodnicy Sanoka (około 70 działek). Możemy się cieszyć, że wreszcie po kilkudziesięciu latach Sanok będzie miał obwodnicę. Radośnie się śmiejemy, że roboty ruszyły pełną parą. Powodem, i to poważnym, do płaczu jest fakt, że w odróżnieniu od innych wywłaszczanych nie możemy otrzymać 70 proc. należnego nam odszkodowania naliczonego na podstawie decyzji Wojewody Podkarpackiego, którą otrzymaliśmy w listopadzie i grudniu 2017 r.
Specustawa drogowa pozwoliła bardzo szybko zabrać działki i w ramach rekompensaty wprowadziła 70 proc. zaliczkę. Z przykrością stwierdzamy, że werbalna odmowa przez GDDKiA w Rzeszowie jej wypłacenia zalicza nas do ludzi drugiego sortu.
Problem nasz powstał, ponieważ jedna z 800 osób, których dotyczyła decyzja w związku z budową obwodnicy Sanoka odwołała się do Pana Ministra w pierwszej połowie sierpnia 2017 r. Mimo iż decyzja Ministra zatwierdzająca pozwolenie na budowę powinna zapaść we wrześniu, terminy zostały przedłużone do listopada 2017 r., a następnie do 31.01.2018 r. Obecnie nastąpił podział Ministerstwa i obawiamy się, że może to skutkować nowym terminem, nawet odległym.
Gdyby decyzja na budowę była prawomocna, to całość kwoty odszkodowania moglibyśmy dostać w terminie 14 dni.
Nie jesteśmy małostkowi i zasłonę milczenia stawiamy na lokalne niedociągnięcia
w stosunku do działkowców.

Odpowiedź rzecznika prasowego Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, Szymona Huptysia:

„W trakcie prowadzonego postępowania odwoławczego Minister, działając jako organ II instancji, obowiązany jest do podejmowania działań mających na celu urzeczywistnienie zasad ogólnych postępowania administracyjnego określonych w kpa. Stosując się do zasady wyrażonej w art. 7 i 77 kpa Minister, stojąc na straży praworządności, obowiązany jest podejmować wszelkie kroki niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli. Minister jest zatem zobligowany m.in. do ponownego rozpatrzenia wniosku inwestora o wydanie decyzji, analizy dokumentów zgromadzonych przez organ I instancji, weryfikacji wydanego przez ten organ rozstrzygnięcia pod kątem jego zgodności z przepisami materialnymi i proceduralnymi oraz odniesienia się do wszystkich zarzutów podniesionych w odwołaniu strony.
Zgodnie z art. 136 § 1 kpa organ odwoławczy może przeprowadzić na żądanie strony lub z urzędu dodatkowe postępowanie w celu uzupełnienia dowodów i materiałów w sprawie albo zlecić przeprowadzenie tego postępowania organowi, który wydał decyzję. W trakcie przedmiotowego postępowania zaszła konieczność przeprowadzenia takiego dodatkowego postępowania wyjaśniającego, co skutkowało koniecznością wyznaczenia terminu rozpatrzenia sprawy do 31 stycznia 2018 r. Postępowanie wyjaśniające zostało zakończone, co oznacza, że nie ma już przeszkód, by wydane zostało rozstrzygnięcie. Zauważyć przy tym należy, że proces przygotowywania rozstrzygnięć w sprawach prowadzonych na podstawie tzw. specustawy drogowej jest skomplikowany. Wynika to przede wszystkim ze specyfiki materii będącej przedmiotem rozpatrywanych spraw, ich zawiłości i wielopłaszczyznowego charakteru oraz obszerności zgromadzonego w takich sprawach materiału dowodowego.
Ponadto należy wspomnieć, że prowadzone postępowanie odwoławcze nie wpływa na możliwość wypłaty 70 proc. odszkodowania ustalonego przez organ pierwszej instancji w decyzji ustalającej wysokość odszkodowania.
Wypłata bądź odmowa wypłaty odszkodowania jest kwestią cywilnoprawną i pozostaje poza przedmiotowym postępowaniem administracyjnym”.