Odpust TRÓJCY po 200 latach…

Powrót sacrum w kamienne mury

 Badania naukowe potwierdziły, że zachowane dotąd kamienne prezbiterium pamięta ostatni najazd Tatarów z roku 1624 i jest wielce prawdopodobne pozostałością po zborze wzniesionym w czasach reformacji przez Braci Polskich zwanych Socyjanami. Trudno wykluczyć istnienie w Trepczy jeszcze wcześniejszej łacińskiej kaplicy skoro spotykamy wzmiankę z połowy XVI wieku o łacińskim kapłanie.

Jedno jest pewne, że historia miejsca, z którego roztacza się piękny widok w kierunku zachodnim na Srogów Dolny i Czerteż sięga kilku wieków wstecz i ma przeszłość niezwykle ekumeniczną. Stare mury kryją w sobie modlitwy i śpiewy łacinników, protestantów, unitów i po wysiedleniach związanych z ostatnią wojną znów powrót na łono Kościoła Rzymskiego. Historia zatoczyła koło…

W sobotni wieczór (15 VI) w wigilię Świętej Trójcy stary kościół – w wieku XVII i XVIII znane na okolicę miejsce kultu i cel pielgrzymek – znów ożyje modlitwą, a zapach kadzidła wypełni jego wnętrze. Wspomnimy Tych, którzy przeszli przez tę ziemię i w niej spoczęli, z nadzieją, że Bóg w Trójcy Świętej dotrzymuje swoich obietnic. Mszę odpustową o godz. 18:30 poprzedzi prelekcja historyczna o proboszczach trepczańskich XIX wieku na podstawie zapisków w schematyzmach z tego okresu. Na wspólną modlitwę i lekcję historii naszej małej ojczyzny serdecznie zapraszamy. /pr/