Kartka z kalendarza: 9 kwietnia zmarł January Pożniak

 

Gdyby nie Janusz Szuber, być może zapomnielibyśmy, że z Sanocczyzną związana jest biografia Januarego Poźniaka – poety, późnego romantyka i patrioty, który umiłował język polski i bronił go w okresie zaborów na wzór bohaterów „Syzyfowych prac”.

 

Urodził się w 1809 roku w Hoczwi. „Pochodzę z ziemi Sanockiej — urocza to kraina — gdzie rodzice moi majętność ziemską posiadali. — Gimnazyum i uniwersytet — wydział filozoficzny i prawniczy — ukończyłem we Lwowie” – napisał w przedmowie do wydanych w roku 1883 we Lwowie „Pieśni z lat młodych i pieśni starca”. Polski sędzia, przyjaciel Wincentego Pola, poeta, którego skromny dorobek przed kilkunastoma laty przypomniał Janusz Szuber we wstępie do wydanego w Sanoku wyboru wierszy Januarego Poźniaka pt. „Zasłuchane w Sanu szumie”.

W czasie studiów January Poźniak angażował się w rozliczne inicjatywy mające na celu obronę języka polskiego przed germanizacją. Pracując zawodowo, stał się współinicjatorem spolszczenia sądownictwa w Galicji.

Janusz Szuber twierdził, że January Poźniak wprowadził ukochaną przez siebie i traktowaną w kategoriach arkadii ziemię sanocką do literatury czasów romantyzmu i przedstawił ją jako jedno z równoprawnych źródeł prądów myślowych i artystycznych w XIX wieku.

W cytowanej wyżej przedmowie do lwowskiego wydania swoich utworów January Poźniak napisał:

„Kończę prośbą do naszej czytającej publiczności: żeby wydanie to mych pieśni rozkupiła; uiszczona bowiem cena kupna książki tej, będzie zarazem datkiem kupiciela na macierz polską”.

January Poźniak zmarł 9 kwietnia 1883 roku we Lwowie i tam spoczywa na Cmentarzu Łyczakowskim.

msw