Narodowe Święto Niepodległości – fotorelacja

Jak każdego roku, 11 listopada obchodzimy Święto Niepodległości. To wyjątkowy dzień w którym symbolicznie upamiętniamy odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów.

11 listopada to data symboliczna dla całej Polski. W całym kraju odbyły się huczne parady, biało-czerwone marsze, biegi niepodległościowe, patriotyczne koncerty. Nie inaczej było w Sanoku. Ulicami naszego miasta przeszedł biało-czerwony korowód. Wszędzie powiewały flagi. W Sanoku  obchody rozpoczęły się tradycyjnie od mszy św. w kościele pw. Przemienienia Pańskiego. Po uroczystej liturgii władze miasta złożyły wieniec przed Krzyżem Poległym w obronie wiary, kościoła i Ojczyzny. Następnie barwny pochód przemaszerował pod pomnik Tadeusza Kościuszki, gdzie władze miasta również złożyły wieńce. W ramach realizacji projektu „Pod biało-czerwoną” przy pomniku Tadeuszu Kościuszki odbyło się wciągniecie polskiej flagi na maszt. Wszyscy zgromadzeni przemaszerowali w biało-czerwonym pochodzie ulicami miasta na Cmentarz Centralny, gdzie przy pomniku w kwaterze Żołnierzy Wojska Polskiego oddano hołd pamięci tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Wiązanki kwiatów pod pomnikiem składały delegacje samorządowców, europosłów, kombatantów, służb mundurowych, partii politycznych, stowarzyszeń i instytucji oświatowych.

– Spotykamy się co roku, na sanockim Cmentarzu Centralnym w Kwaterze Żołnierzy Wojska Polskiego, aby wspólnie przeżywać Święto Niepodległości. W II Rzeczypospolitej święto to oficjalnie obchodzono tylko dwa razy. Później zostało zakazane. Najpierw przez władze okupacyjne – niemieckie i sowieckie – a następnie, na przeszło czterdzieści lat, przez przywódców PRL. Obchody Święta Niepodległości mają w Sanoku piękną tradycję. Wielu tutaj obecnych zapewne pamięta msze za ojczyznę, odprawiane 11 listopada w sanockiej farze przez księdza prałata Adama Sudoła, w czasach, kiedy za uczestniczenie w uroczystościach z okazji Święta Niepodległości groziły różnego rodzaju szykany, a mimo to sanoczanie gromadzili się wówczas w świątyni, manifestując swoje przywiązanie do wartości patriotycznych – powiedział w swoim wystąpieniu Tomasz Matuszewski, burmistrz Sanoka.

Burmistrz uważa, że 11 listopada jest w naszej zbiorowej polskiej pamięci najważniejszym świętem. Jest przede wszystkim dniem radości, jednak nie możemy zapominać, że ta radość została okupiona ogromną ofiarą – wiele istnień ludzkich złożyło swoje życie na szańcu wolnej Ojczyzny. Dlatego 11 listopada oddajemy hołd poległym żołnierzom, czcimy ich pamięć, wspominamy ich – zarówno jako bohaterów, ale także jako przedstawicieli sanockich rodzin: synów, braci, ojców, sąsiadów. Patriotyzm odczuwany lokalnie, przez pryzmat indywidualnych losów, przemawia do nas mocniej i skłania do refleksji.

W swoim wystąpieniu odniósł się również do sytuacji za naszą wchodnią granicą.

– Za naszą wschodnią granicą trwa konflikt zbrojny. Przerażające wojenne relacje docierają do nas za pośrednictwem mediów. Widzimy zniszczone miasta, waleczność żołnierzy i exodus cywilów uciekających przed wojną. Wielu z nich znajduje dzięki nam schronienie i pomoc. Sanok jest dla uchodźców z Ukrainy miastem gościnnym – za co sanoczanom dziękuję i wobec wszystkich, którzy otworzyli swoje serca dla poszkodowanych przez wojnę, zwłaszcza kobiet i dzieci – chylę głowę z szacunkiem. Delegacja ukraińskich uchodźczyń jest dzisiaj z nami, aby swoim udziałem w obchodach Święta Niepodległości Polski symbolicznie wyrazić swoją wdzięczność. Wiem, że Sanok pomaga Ukrainie od pierwszych dni wojny i że w niesieniu pomocy nie ustanie – kontynował.

Sanok wzbogacił się o nowy maszt flagowy i dzisiaj przy pomniku Tadeusza Kościuszki  żołnierze sanockiego 35. Batalionu Lekkiej Piechoty po raz pierwszy uroczyście na ten maszt wciągnęli polską flagę. Symbole narodowe budują naszą dumę i poczucie wspólnoty. Dla wszystkich Polaków są takie same – pamiętajmy o tym, pomimo różnic w naszych wyobrażeniach o kształcie i przyszłości naszego państwa. Oddając szacunek symbolom narodowym, oddajemy go wszystkim Polakom, tym, którzy odeszli i tym, którzy żyją obecnie.

dcz